Kogo nie fascynowała czarownica i jej szklana kula? Teraz każdy może posiąść ten skrawek czarodziejskiego świata i zamknąć go w swoim ogrodzie. Kule ogrodowe to hit ostatnich miesięcy. Producenci lamp ogrodowych prześcigają się w pomysłach na ich wzory, rozmiary i technologie, a projektanci zieleni komponują coraz bardziej tajemnicze zakątki. My też możemy wykorzystać ich potencjał. Kule ogrodowe stworzą magiczną atmosferę zarówno w wersji solo jak i w większej ilości. Zaczerpnijmy parę inspiracji i stwórzmy magiczne miejsce tuż przed domem.
Droga przez światło
Ustawione wzdłuż ścieżki jednobarwne kule ogrodowe będą dyskretnie prowadzić nas do ukochanych fragmentów ogrodu. Jeśli wybierzemy te świecące, będą pełnić swoją funkcję także wieczorami i w nocy. Aby jeszcze bardziej skupić uwagę na tajemniczości okalającej nas przestrzeni, ścieżkę warto okrążyć drzewami lub gęstymi krzewami. Wyróżniające się w tym gąszczu kule ogrodowe będą niczym unoszące się drogowskazy w bajkach o zagubionych w lesie księżniczkach. Długość ścieżki warunkuje liczę kuli ogrodowych, których będziemy potrzebować. Na prostej można je rozstawić co dwa lub metry, natomiast wijące się i kręte szlaki warto oznaczyć gęściej.
Unosząca się niespodzianka
Niektóre kule ogrodowe można układać na wodzie. Ich kształt i materiały, z jakich są wykonane najczęściej na to pozwalają. Oczywiście musimy to sprawdzić jeszcze przed zakupem. Kule ogrodowe możemy układać nawet na niewielkim oczku wodnym. Wtedy zdecydujmy się na jeden, duży egzemplarz. Jeśli jednak mamy ochotę przystroić cały basen lub jeziorko, wybierzmy kilka mniejszych. Do wyboru mamy też dwa różne style. Pierwszy to kule ogrodowe jako tajemnica. Ten efekt da nam ich przysłonięcie przez szuwary lub wiklinę. Druga możliwość jest bardziej nowoczesna. Okrywamy wtedy cały blask naszych dekoracji. Kule ogrodowe powinny być w tym przypadku kolorowe, świecące i dobrze widoczne.
